|
Czesiula, bo każdy się pytał "co to za fretka?",
"to ta z Czech, Czeszka " i tak jest Czesia, a to chyba typowe będzie bo w hodowli Jula - samiec z Czech też jest zwany Czesiu,
a przez moją córcie Dziki Czesiu ;)
Cayliss dostałam za krycie Lokeshem, nie planowałam kolejnej linii – a potem na węgierskiej wystawie
zobaczyłam jej mamę Donatelke – najpiękniejszą deresz świata, która urodziła mi swoją kopie
Proces klimatyzacji w nowym stadzie przeszła doskonale, a teraz rządów ustępuje tylko Meli
Mogę ją wychwalać bez końca :D