Fretka nie ma takiego instynktu jak kot, ją należy nauczyć załatwiać swoje potrzeby w miejscach do tego przeznaczonych !
Przy fretce z dobrej domówki, nie ma tego problemu, ponieważ hodowca nauczy twojego malucha, że kuweta to nie piaskownica, a toaleta.
Gorzej się sprawa ma u fretek fermowych, od handlarza, czy z mnożarni.
Nie pochwalam zakupu fretek z tych miejsc, ponieważ napędzasz tym samym machina, w której dobro fretek to margines- ale to już sprawa twojego sumienia.
Ustaw w każdym rogu klatki kuwetę ( dobrze gdy się one od siebie różnią, fretka wybierze ta dla niej najbardziej odpowiednią) ze żwirkiem.
Zamknij fretkę w klatce, ona sobie wybierze jedną kuwetę. Pozostałe kuwety zabieraj sukcesywnie z klatki, a ich miejsce zastępuj miękkimi szmatkami.
To poste, dużo gorzej będzie ją nauczyć kuwetowania po za klatką.
Są w domu miejsca gdzie fretka będzie się zawsze załatwiać i choć być stawał na rzęsach ona nigdy się tego nie oduczy.
Na przykład pod drzwiami - dla fretki to jest koniec jej terytorium, naturalne więc że je zaznaczy swoim zapachem. Najlepiej wstaw pod drzwi kuwet.
Pamiętaj, że fretka uczy się od właściciela !!!
Jeśli więc tobie nie przeszkadza "kopa kupy" w kątach twoim pokoju, nie wymagaj więc od niej by załatwiała się w wyznaczonym miejscu !!!